2025 rok powoli dobiega końca, a więc także zbliżamy się do zakończenia semestru jesiennego na studiach. Październik, listopad i grudzień dla części osób był momentem dopiero zapoznania się ze studiowaniem, a dla innych dalszą drogą z nauką na wyższym poziomie. Czy zatem już teraz można wyciągnąć jakieś wnioski i przy tym zaplanować swój rozwój na nowy rok?
Wnioski po 3 miesiącach
Nie da się ukryć, że pierwsze 3 miesiące studiów znacząco różnią się od siebie. Większość studentów w październiku dopiero zapoznaje się z tym, co będzie ich czekało przez cały semestr. Trzeba wiedzieć, że te pierwsze dni są niezwykle istotne, gdyż pozwalają nam na zapoznanie się z przedmiotami, osobami prowadzącymi zajęcia. Już wtedy można dowiedzieć się, u kogo będzie najtrudniej, u kogo za bardzo nie trzeba się wysilać. Do tego z łatwością można sobie stworzyć choćby w arkuszu rozpiskę tego, ile rzeczy na dany przedmiot należy przygotować, które zakończą się tylko zaliczeniem, które egzaminem.
Planowanie sesji przypomina nieco obieranie strategii w rozrywce, np. podczas przygotowania się do gry w voxcasino na vox-kasyno.co.pl. Tu także trzeba ustalić plan, ile chce się wpłacić i wydać w kasynie, na jakie gry chce się zdecydować, jaki może być czas gry czy minimalna wygrana, jaka by nas satysfakcjonowała. W przypadku studiów to mocno pomaga w zaplanowaniu nauki, gdzie styczeń to czas zdobywania zaliczeń, będący wstępem do właściwej sesji egzaminacyjnej.
Po takich 3 miesiącach można już wynieść pewne wnioski dotyczące tego, co się działo na zajęciach, jakie mamy możliwe oceny, co nas jeszcze czeka. Wraz z postępem kolejnych dni także poznajemy to, na jakie wykłady absolutnie należy chodzić, a które można od czasu do czasu odpuścić. W przypadku właśnie wykładów można podzielić się na grupy, gdzie część pojawia się na jednych zajęciach, część na drugich i następuje wymiana notatek.
Dobrze jest przeskanować swoją aktywność w czasie semestru i zapisać sobie, co nam poszło najlepiej, a gdzie się nie poszczęściło. Warto sprawdzić, w jakich dniach mamy największą motywację i jaki sposób nauki nam najbardziej odpowiada - czy jest to system krótkich bloków, czy długich sesji. Polecamy zbadać, czy zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę nie jest źródłem problemów, podobnie jak nauka w nocy, przez którą na drugi dzień czujemy się zmęczeni.
Przygotowania do sesji
Początek stycznia to bez wątpienia najbardziej intensywny okres. To właśnie w tym momencie trzeba starać się o zaliczenie wszystkich przedmiotów, dzięki czemu można ze spokojną głową przystępować do zdawania egzaminów. W zależności od tego, z jakim egzaminem mamy do czynienia, przygotowania do niego możemy zacząć już w przerwie świątecznej, z początkiem nowego roku lub tuż przed samym terminem. Sprawa jest tu w zasadzie indywidualna, gdyż każdy ma inne preferencje, metody nauki, przyswajania wiedzy.
W nowym roku można też pomyśleć nad tym, czy nie będziemy chcieli skorzystać z tak zwanych terminów zerowych, jeśli dojdzie do takiej możliwości. To specjalny dzień lub dni, w których to profesorowie, osoby prowadzące zajęcia zapewniają możliwość wcześniejszego przystąpienia do egzaminu – ustnego lub pisemnego. Daje to przynajmniej trzy atuty dla studenta. Pierwszym jest to, że można skorzystać z dodatkowego terminu, więc nawet jeśli nie uda się zdać egzaminu, to zawsze pozostaje jeszcze I oraz II termin. Drugą sprawą jest to, że można odciążyć się z niektórych egzaminów w cyklu tygodniowym, dzięki czemu będzie się miało więcej czasu na przygotowanie do pozostałych. Trzecią zaś sprawą jest to, że zdając wszystko w zerówkach lub I terminie można mieć więcej spokoju, jak i czasu wolnego.
Jak zaplanować rozwój?
I właśnie przechodzimy do tego punktu, gdzie można wyciągnąć wnioski z semestru i zaplanować swój dalszy rozwój na studiach. Na podstawie wniosków, do jakich doszliśmy, możemy ustalić, co wymaga u nas poprawy, jak ją wdrożyć, czego należy się trzymać, jakie nawyki będą dla nas odpowiednie. Tu również polecamy stworzenie planu w arkuszu czy nawet notatniku, dzięki czemu możliwe będzie bardziej systematyczne trzymanie się ustaleń.
W szczególności ważne jest zdanie sobie sprawy z tego, jakie błędy się popełniło i co należy zrobić, aby ich uniknąć w przyszłości. Gdy już wiemy coś o naszych plusach i minusach jako studenta, o wiele łatwiej będzie nam zmierzyć się w przyszłości z innymi przedmiotami. Jak pokazaliśmy wcześniej, bardzo dobrym rozwiązaniem dla wielu osób może być właśnie celowanie w terminy zerowe, co przynosi sporo ułatwień. Eksperci często polecają ustalenie dla siebie kluczowych obszarów. Głównym może być właśnie konsekwentna nauka, gdzie pobocznymi będzie dbanie o zdrowie, ale także i rozrywkę. Życie studenckie przecież rządzi się swoimi prawami, więc nie można całkowicie zrezygnować z jednego na rzecz drugiego.
Przyszły plan warto podzielić na mniejsze etapy, by sprawdzać postępy na przestrzeni tygodnia czy miesiąca. Wtedy też mamy szansę na ewentualne korekty strategii na kolejny semestr.






